Temat: paulina koziejowska
-
Kim jest Paulina Koziejowska?
Tak naprawdę Paulina Koziejowska dała się poznać, gdy zaczęła się pokazywać u boku sławnego aktora Jacka Borkowskiego. Dziennikarka jakiś czas była partnerką aktora. Jednak niestety doszło do rozstania. Okazało się, że byli partnerzy mają bardzo podobne doświadczenia. Koziejowska straciła narzeczonego, a Borkowski żonę.
Co powinniśmy wiedzieć o Paulinie Koziejowskiej?
Paulina Koziejowska była jakiś czas temu prezenterką w Superstacji. Co więcej prowadziła program o nazwie „Bywanie na dywanie” w stacji Nowa TV oraz w stacji Eska TV. Teraz możemy ją podziwiać w programie o nazwie „Super Show”. Jest nie tylko prowadząca tego programu, ale także odpowiada na całkiem inne aspekty realizowania tego programu. Przypomnijmy, że program ten jest realizowany na żywo. Jednocześnie należy zaznaczyć, że jest to pierwszy program autorski Pauliny Koziejowskiej. W zasadzie to nic dziwnego, że Paulina Koziejowska jest tak bardzo podekscytowana. Jednak pomimo, że jej życie zawodowe ma się naprawdę dobrze, to niestety w życiu prywatnym już tak dobrze się jej nie powodzi.
Co takiego wydarzyło się w życiu prywatnym Pauliny Koziejowskiej?
Na pewno bardzo przeżyła zerwanie z popularnym aktorek Jackiem Borowskim. Kiedy się rozstali? Rozstali się dwa lata temu, w roku 2018. Jednak to nie jedyna zła wiadomość dotycząca bezpośrednio Pauliny Koziejowskiej. Bowiem dziennikarka niestety się musiała uporać z innym i jednocześnie o wiele gorszym dramatem. Chodziło o stratę narzeczonego.
Jak na razie Paulina Koziejowska nie chce nic mówić na temat samej okoliczności śmierci mężczyzny. Jednak jednocześnie zaznacza, że praca i to bardzo intensywna pomaga jej w powrocie do normalnego życia. Dziennikarka przyznała, że pracuje na dobę po dwanaście, a nawet czternaście godzin.
Przypomnijmy, że Jacek Borkowski także stracił swoją ukochaną żonę. Jak widać po latach znów ich coś połączyło. Jednak tego rodzaju tragicznych połączeń każdy chciałby uniknąć. Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Nie ma chyba niczego gorszego od straty tak bliskiej osoby. Wówczas każdy przeżywa na własny sposób żałobę. Jedni tak jak Paulina Koziejowska rzucają się w wir pracy, a inni zamykają się w domu i muszą się wyciszyć. Co jak co, ale obojętnie jaką drogę wybierzemy, to jest tak samo trudno. Musimy przeżyć ten czas. Co więcej nie prawdą jest, że czas leczy rany. Z czasem jest tylko prościej, jednak strata ta boli tak samo. Nikt nam nie zwróci ukochanej osoby. Musimy się nauczyć na nowo z tym żyć. Nikt także nie mówi, że będzie łatwo.