Jak picie wody wpływa na stan twojej skóry i włosów?

Ponieważ woda bierze udział w wielu procesach w organizmie, dietetycy nieustannie podkreślają, jak ważna jest w codziennej diecie. Woda wpływa także na kondycję skóry i włosów.

Wiele osób ma problem z ziemistą cerą, łamiącymi paznokciami, czy wypadającymi włosami. Szuka się wtedy maseczek, odżywek, czasem sięga po suplementy diety. Tymczasem klucz do urody może tkwić w wodzie. Jeśli mamy problemy ze skórą lub włosami, zamiast eksperymentować z kolejnymi specyfikami, przyjrzyjmy się najpierw temu, czy ilość wody, jaką pijemy każdego dnia, jest wystarczająca. Dlaczego to tak ważne?

Co wspólnego ma woda z naszą skórą?

Blisko 70% naszego organizmu składa się z wody, a prawie 20% jest w skórze. Oznacza to, że chcąc cieszyć się piękną i promienną skórą, trzeba ją nawadniać. Woda oczyszcza ciało z toksyn, więc cera wygląda na zdrową. Wpływa korzystnie na krwioobieg, a więc także na ukrwienie skóry, przez co jest lepiej odżywiona i elastyczna. Problemem dużej grupy kobiet jest cellulit. Z nim także pomoże rozprawić się woda, a przynajmniej zmniejszy ryzyko jego występowania. Optymalne nawodnienie organizmu zapobiega pojawianiu się nieestetycznej pomarańczowej skórki. Poza tym woda przyspiesza metabolizm i będzie wspierać proces odchudzania.

Dlaczego woda jest ważna dla kondycji włosów?

Woda jest równie istotna dla naszych włosów. Zdrowe włosy składają się od 10 do 20% z wody. Włosy dobrze czują się w środowisku o dużym stopniu wilgotności. Jeżeli będziemy pić zbyt mało wody, ilość naturalnej warstwy ochronnej (sebum) będzie na niewystarczającym poziomie. Wtedy też włosy mogą być kruche i suche. Zaczną się przy tym łamać, a ich wzrost będzie wolniejszy. Pijąc odpowiednio dużo wody w ciągu dnia, nie tylko zadbamy o to, by włosy nie wypadały, wyglądały pięknie i zdrowo, ale też wspieramy leczenie łuszczycy lub łupieżu. Zarówno w przypadku skóry, jak i włosów nie możemy zapominać o zewnętrznym odżywianiu. Zatem balsam i odżywka także będą potrzebne, ale to woda jest podstawą pielęgnacji.

Po jaką wodę sięgać?

W sklepach jest mnóstwo różnych wód mineralnych, więc nie zawsze wybór jest prosty i oczywisty. To, z czego na pewno powinniśmy zrezygnować, to wody smakowe, które zawierają dużo węglowodanów lub sztuczne ulepszacze smaku. Wody mineralne różnią się między sobą zawartością minerałów, więc możemy wybrać coś, czego akurat potrzebuje nasz organizm. Nie zawsze ma to być woda wysokomineralizowana – nadmiar minerałów może być szkodliwy. Lepszą propozycją będzie woda o neutralnym składzie, jak Kinga Pienińska, która jest przyjemna w smaku i może ją pić cała rodzina.

Jeśli poza wodą chcemy w swoją dietę włączyć napoje smakowe, sięgnijmy po takie, które będą wiązać się z dodatkowymi korzyściami dla zdrowia, jak napoje witaminowe BEAUTY od OSHEE. W przeciwieństwie do wielu wód smakowych, produkty z tej kategorii zawierają naturalne składniki i witaminy, które dodatkowo wspierają zdrowie i urodę. Jest w nich na przykład witamina A wspierająca lśniące włosy, zdrową skórę i mocne paznokcie. Ponadto są witaminy z grupy B, a także selen, czy cynk.