Kolczyk w chrząstce – modne przekłucie i jak uniknąć powikłań
Kolczyk w chrząstce – co to takiego i dlaczego stał się tak popularny?
Przekłucie chrząstki ucha to obecnie jeden z najmodniejszych trendów biżuteryjnych. Coraz więcej osób decyduje się na tę formę ozdoby, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. W odróżnieniu od klasycznych dziurek w płatku, kolczyki w chrząstce umieszczane są w twardszej części małżowiny usznej, co nadaje im bardziej wyrazistego i indywidualnego charakteru.
Modowe portale i media społecznościowe są pełne inspirujących zdjęć z kolczykami typu helix, tragus, rook czy conch. Ich różnorodność pozwala na tworzenie unikalnych kompozycji, które podkreślają styl i osobowość właściciela. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że odpowiednio dobrany kolczyk może stać się subtelnym, ale i eleganckim detalem.
Helix, tragus, daith – jakie są rodzaje przekłuć chrząstki?
Choć potocznie mówimy po prostu „kolczyk w chrząstce”, rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona. Istnieje kilka popularnych typów przekłuć, z których każdy wyróżnia się umiejscowieniem i charakterem:
- Helix – najczęstsza forma przekłucia, wykonywana na zewnętrznej krawędzi małżowiny usznej. Można zdecydować się na pojedynczego, podwójnego, a nawet potrójnego helixa.
- Tragus – przekłucie małego, wypukłego kawałka chrząstki przy wejściu do kanału słuchowego. Jest nieco bardziej bolesne, ale za to bardzo efektowne.
- Daith – wewnętrzne przekłucie w fałdzie chrząstki nad kanałem słuchowym, które często wybierane jest nie tylko ze względów estetycznych, ale też z powodu rzekomego wpływu na łagodzenie migren.
- Conch – przekłucie centralnej części ucha, zwanej muszlą. Świetnie wygląda z masywniejszymi kolczykami, np. w formie kółka.
- Rook i Snug – mniej znane przekłucia wykonywane wewnątrz małżowiny, między jej fałdami. Przeznaczone dla odważniejszych osób szukających oryginalnych rozwiązań.
Czy przekłuwanie chrząstki boli? Jak wygląda sam zabieg?
To jedno z najczęściej zadawanych pytań – „Czy to boli?”. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ odczucia bólowe są bardzo indywidualne. Chrząstka to tkanka twardsza niż płatek ucha, dlatego przekłucie może być nieco bardziej odczuwalne. Najczęściej opisywane jest jako szybkie ukłucie i lekki dyskomfort.
Sam zabieg trwa kilka minut i powinien być wykonany przez profesjonalnego piercera. Ważne jest, by nie korzystać z usług salonów kosmetycznych, które często używają pistoletów do przekłuć – takie urządzenia mogą uszkodzić chrząstkę, powodując jej pęknięcie i zwiększając ryzyko powikłań.
Profesjonalista używa sterylnej igły jednorazowego użytku i specjalnych kolczyków typu labret lub microbarbell. Przed przekłuciem miejsce jest dokładnie dezynfekowane, a po wszystkim klient otrzymuje konkretne instrukcje dotyczące pielęgnacji.
Jak pielęgnować kolczyk w chrząstce po przekłuciu?
Prawidłowa pielęgnacja to klucz do uniknięcia infekcji i skrócenia czasu gojenia. Gojenie kolczyka w chrząstce trwa zazwyczaj od 3 do nawet 12 miesięcy w zależności od organizmu i typu przekłucia.
Podstawowe zasady pielęgnacji to:
- Nie dotykaj kolczyka brudnymi rękami.
- Przemywaj miejsce przekłucia solą fizjologiczną lub specjalnym płynem antyseptycznym 2–3 razy dziennie.
- Unikaj spania na stronie przekłucia – może to powodować ucisk i opóźniać gojenie.
- Nie zmieniaj biżuterii przed zakończeniem procesu gojenia.
- Nie usuwaj wydzieliny – niewielka ilość zaschniętego osocza jest normalna. Czyść ją delikatnie wacikiem nasączonym solą fizjologiczną.
Najczęstsze powikłania po przekłuciu chrząstki – jak ich uniknąć?
Choć większość przekłuć przebiega bezproblemowo, chrząstka jest tkanką wrażliwszą niż płatek, przez co bardziej podatną na powikłania. Do najczęstszych należą:
- Infekcja bakteryjna – objawia się zaczerwienieniem, bólem, obrzękiem i ropną wydzieliną. Wymaga konsultacji z lekarzem i często antybiotykoterapii.
- Ziarnina – niewielki guzek pojawiający się w miejscu przekłucia. Choć wygląda groźnie, zazwyczaj nie jest niebezpieczny i znika po odpowiednim leczeniu.
- Bliznowiec (keloid) – wypukła, twarda blizna przerostowa, mogąca pojawić się u osób ze skłonnością do takiego typu gojenia. Trudna do usunięcia domowymi metodami.
- Reakcja alergiczna – najczęściej na nikiel zawarty w taniej biżuterii. Objawia się świądem, zaczerwienieniem, czasem pęcherzami.
Aby uniknąć komplikacji, wybieraj renomowane studia piercingu, słuchaj zaleceń piercera i inwestuj w kolczyki z tytanu, złota chirurgicznego lub bioplastu – są one najlepiej tolerowane przez skórę.
Jak wybrać idealny kolczyk do chrząstki?
Wybór odpowiedniego kolczyka to nie tylko kwestia estetyki. Ważna jest również jego wielkość, materiał oraz sposób zapięcia. Najlepiej sprawdzają się:
- Labrety – proste kolczyki z płaskim zakończeniem, które nie uciskają ucha.
- Microbarbelle – lekko zakrzywione kolczyki z gwintowanymi kuleczkami po bokach.
- Ringi (kółka) – efektowne i widoczne, choć nie zawsze polecane w pierwszych tygodniach po przekłuciu.
- Kolczyki z kamieniami – dodają blasku, ale upewnij się, że mają gładkie krawędzie.
Przy pierwszym przekłuciu unikaj kolczyków z ostrymi elementami, zbyt dużych dekoracji czy złota niskiej próby. Zainwestuj w jakościowy materiał, który nie uczula i nie drażni skóry.
Ile kosztuje kolczyk w chrząstce i gdzie najlepiej go wykonać?
Cena przekłucia chrząstki zależy od lokalizacji salonu, renomy piercera oraz rodzaju użytej biżuterii. Średnio w Polsce zapłacisz od 120 do 250 zł, wliczając w to kolczyk.
Najlepiej wybierać profesjonalne studio piercingu, które posiada pozytywne opinie, zachowuje sterylne warunki pracy i zatrudnia wykwalifikowanych specjalistów. Przed umówieniem się na zabieg zapoznaj się z portfolio piercera – sprawdź, jakie przekłucia wykonuje najczęściej i czy dba o detale.
Unikaj salonów kosmetycznych oferujących przekłucia pistoletem – nie nadaje się on do przekłuć chrząstki i zwiększa ryzyko powikłań.


