Moda

Miinto- właściciel Showroom.pl- zwalnia kilkudziesięciu pracowników










Kim jest Miinto i dlaczego przejął Showroom.pl?

Miinto to skandynawska platforma e-commerce specjalizująca się w modzie premium. Firma powstała w 2009 roku w Danii i w szybkim tempie zdobyła rynki Europy Północnej oraz Zachodniej. Filozofia działania Miinto opiera się na współpracy z butikami luksusowymi, oferując produkty z wyższej półki bezpośrednio od detalistów. W 2018 roku Miinto przejęło polską platformę Showroom.pl, uznawaną za wiodące miejsce w sieci dla niezależnych projektantów mody w Polsce. Ten krok był częścią strategii ekspansji na rynki Europy Środkowo-Wschodniej, a także próbą wzmocnienia pozycji Miinto na konkurencyjnym rynku sprzedaży online.

Dlaczego Miinto zdecydowało się na zwolnienia pracowników?

Z początkiem 2024 roku Miinto ogłosiło decyzję o redukcji zatrudnienia, obejmującą około 60 pracowników w różnych działach firmy, w tym także w polskim oddziale Showroom.pl. Oficjalnym powodem jest restrukturyzacja i optymalizacja kosztów związana z trudną sytuacją na rynku e-commerce po pandemii, spowolnieniem gospodarczym oraz rosnącymi kosztami działalności. Firma wskazuje również na potrzebę dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych i konsumenckich preferencji, które coraz częściej skłaniają się ku dużym platformom oferującym szybkie dostawy i szeroką gamę produktów.

Jakie są skutki redukcji etatów dla Showroom.pl?

Decyzja o zwolnieniach może mieć dalekosiężne konsekwencje nie tylko dla samych pracowników, ale również dla funkcjonowania marki Showroom.pl. Choć Miinto zapewniło, że platforma będzie nadal działać, eksperci przewidują, że może dojść do znacznych zmian strukturalnych. Może to oznaczać mniejszą liczbę współpracujących projektantów, redukcję kampanii reklamowych, a także problemy z utrzymaniem jakości obsługi klienta. Z drugiej strony, niektórzy analitycy dopatrują się w tym kroku racjonalizacji kosztów, która w dłuższej perspektywie może pomóc Showroom.pl odzyskać rentowność i konkurencyjną pozycję.

Przeczytaj też:  Czy 4F to polska firma – pochodzenie marki i jej miejsce na rynku odzieżowym

Co oznaczają zwolnienia w Miinto dla polskiego rynku e-commerce?

Polski rynek e-commerce w ostatnich latach przeżywał dynamiczny rozwój, zwłaszcza w segmencie odzieży i dodatków. Jednak wraz z końcem pandemii i spadkiem nastrojów konsumenckich, wiele firm zaczęło odnotowywać zmniejszenie liczby zamówień oraz spadki konwersji. Zwolnienia w Miinto mogą być sygnałem, że fala trudności dotknęła także bardziej niszowe platformy, które nie mogą konkurować z gigantami pokroju Zalando czy Amazon. To także kolejny dowód na to, że czas szybkiej ekspansji i inwestycji na wzrost ustępuje miejsca strategii ostrożnego zarządzania zasobami.

Jakie zawody i działy zostały najbardziej dotknięte przez zwolnienia?

Według nieoficjalnych informacji, najwięcej osób zwolniono z działów: IT, obsługi klienta, marketingu oraz zakupów. W związku z postępującą automatyzacją i cyfryzacją procesów, wiele stanowisk stało się zbędnych lub możliwych do scentralizowania na poziomie centralnym (w przypadku Miinto – w Danii). Ucierpiały również lokalne zespoły odpowiedzialne za pozyskiwanie nowych projektantów na platformę Showroom.pl, co może znacząco utrudnić jej dalszy rozwój jako miejsca promującego modę niezależną i alternatywną.

Jak pracownicy komentują decyzję firmy?

Choć oficjalne oświadczenia są zwięzłe i dyplomatyczne, w sieci pojawiły się komentarze byłych i obecnych pracowników, wskazujące na brak transparentności w komunikacji oraz nagłość decyzji. Wielu z nich dowiedziało się o zwolnieniach z dnia na dzień, a część zespołów została przeniesiona do pracy zdalnej, co miało być preludium do większych zmian. Niektórzy zwracają również uwagę na pogarszające się od dłuższego czasu relacje między centralą a oddziałami lokalnymi, co utrudniało sprawną realizację projektów i skuteczne zarządzanie zespołami.

Jak konsumenci reagują na zmiany w Showroom.pl?

Dotychczasowi klienci Showroom.pl wyrażają zaniepokojenie losem platformy, która była jednym z niewielu miejsc w internecie oferujących dostęp do autorskich kolekcji polskich i europejskich projektantów. W mediach społecznościowych pojawiają się pytania o przyszłość zamówień, dostępność produktów oraz obsługę zwrotów. Co więcej, część konsumentów już zauważyła zmniejszoną liczbę nowości i pozorny spadek aktywności marki w digital marketingu. To wszystko budzi obawy, czy Showroom.pl przetrwa obecny kryzys i zachowa swoją unikalną wartość na tle konkurencji.

Przeczytaj też:  Ile idzie paczka z HM – czas realizacji zamówienia krok po kroku

Czy Miinto planuje dalsze zmiany w strategii?

W komunikacie prasowym firma zaznaczyła, że redukcja zatrudnienia jest częścią szerszych działań restrukturyzacyjnych, których celem jest skoncentrowanie się na kluczowych rynkach i poprawienie marż operacyjnych. To może oznaczać dalsze cięcia w mniejszych oddziałach, a także zmianę strategii działania – na przykład bardziej zintegrowaną logistykę, silniejszą automatyzację i zwiększenie udziału e-commerce B2B. W dłuższej perspektywie Miinto może również zredefiniować rolę Showroom.pl na rynku – czyniąc z niego bardziej kuratorski marketplace lub przenosząc jego ofertę na główną platformę Miinto.

Jakie są alternatywy dla Showroom.pl dla fanów polskiej mody?

Dla osób wiernych idei wspierania niezależnych projektantów i mody z lokalnym charakterem, na rynku nadal istnieją alternatywy. Takie platformy jak Pakamera.pl, Mydentity.pl czy własne sklepy internetowe projektantów nadal cieszą się uznaniem i oferują szeroką gamę oryginalnych produktów. Warto również zwrócić uwagę na targi mody niezależnej i lokalne wydarzenia zakupowe, które zyskują na popularności zwłaszcza w dużych miastach. Choć Showroom.pl był pionierem w swoim segmencie, to entuzjazm rynku i świadomość społeczna mogą napędzać rozwój kolejnych inicjatyw w duchu Slow Fashion i zrównoważonej konsumpcji.


Krystyna Rozbicka – redaktorka portalu Fashionistki.pl Z modą związana od zawsze, z pisaniem – zawodowo od ponad dekady. Na łamach Fashionistki.pl łączy pasję do stylu, urody i popkultury z lekkością pióra i wiedzą o najnowszych trendach. Uwielbia odkrywać niszowe marki, tropić modowe inspiracje na ulicach wielkich miast i dzielić się poradami, które pomagają czytelniczkom czuć się pięknie i pewnie na co dzień. Styl? Eklektyczny z nutą klasyki. Ulubione hasło? „Moda przemija, styl pozostaje”.

Dodaj komentarz